środa, 23 listopada 2011

Choroby i szkodniki śliwy

Szarka
Najgroźniejszą chorobą śliwy jest szarka, powodowana przez wirus. Jest to niestety choroba nieuleczalna, więc należy jej bezwzględnie zapobiegać. Pierwsze objawy to pojawiające się ma młodych liściach, żółtawe, pierścieniowe plamy o różnej wielkości. Z czasem plamy pokrywają całą blaszkę liściową. Objawy mogą być widoczne także na powierzchni owocu w postaci fioletowo jasnych przebarwień. Miąższ w miejscu plam zapada się, a pokrywająca go skórka marszczy się. Tkanka pod pofałdowaną skórką przybiera barwę czerwono-brunatną i jest zmieniona aż do pestki. Wirus przenosi się z chorych drzew na zdrowe poprzez mszyce, a także na resztkach soku pozostającego na narzędziach. Ostra narzędzi należy odkażać np. preparatami do higieny sanitarnej, a mszyce zwalczać. Gdy jednak stwierdzimy objawy drzewo powinno być natychmiast wycięte i spalone.
Choroby grzybowe
Oprócz szarki śliw, deformacja owoców powodowana jest także przez grzyby. Porażone owoce są jaśniejsze, wyrośnięte, silnie wydłużone i spłaszczone. Wewnątrz chorych śliwek nie ma pestek, a ich miąższ jest skórzasty i pozbawiony smaku. Zwalczanie chemiczne polega na opryskiwaniu drzew jesienią i wczesną wiosną preparatem Syllit 65WP. W sezonie wegetacyjnym na liściach śliw pojawia się drobna plamistość liści drzew pestkowych. Pierwsze objawy tej choroby występują na przełomie maja i czerwca, później ciemniejących, plam na liściach. Porażone liście przedwcześnie opadają, co zwiększa wrażliwość śliw na mróz oraz może zakłócić ich przyszłoroczne owocowanie. Grzyb zimuje w opadłych liściach, dlatego też jednym ze sposobów zapobiegania chorobie jest grabienie i niszczenie liści leżących pod drzewami
Owocówka śliwkóweczka
Jednym z najgroźniejszych szkodników żerujących w owocach śliw jest owocówka śliwkóweczka. Gąsienice drążą chodnik w owocach, które szybko stają się fioletowe i opadają. Starsza gąsienice wyżerają miąższ przy pestce. Zabieg chemiczny wykonujemy, gdy jaja są w fazie tzw. Czarnej główki. Ten moment wbrew pozorom można łatwo określić. Wystarczy za pomocą lupy obejrzeć jaja widoczna jest czarna kropeczka, to wówczas należy wykonać zabieg chemiczny preparatem Mospilan 20 SP lub Calypso 480 SC.
Owocnica żółtoroga
Kolejnym groźnym szkodnikiem śliwy jest owocnica żółtoroga. Larwy tej błonkówki wgryzają się do zawiązków owoców i drążą korytarze pod skórką, potem przedostają się do komory nasiennej i wyjadają jej wnętrze. Wnętrze uszkodzonych owoców wypełnione jest odchodami larw o nieprzyjemnym zapachu. Objawem uszkodzeń owoców widocznym na zewnątrz są wężowatego kształtu blizny na skórce. Chemiczne zwalczanie owocnicy żółtorogiem przeprowadza się w momencie, gdy opadnie połowa płatków kwiatowych, stosując wspomniane wcześniej preparaty.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Rady i sposoby na zimę

Jesienią sadzimy większość drzewek i krzewów owocowych. Podczas sadzenia trzeba zadbać nie tylko o wybór właściwego miejsca i podłoża , ale także o posadzenie ich na odpowiedniej głębokości. Często popełnianym błędem jest zbyt głębokie sadzenie drzewek. Powinny być sadzone tak, by miejsce szczepienia (zgrubienie znajdujące siew dolnej części pnia) znalazło się około 10 cm nad powierzchnią gruntu. Natomiast krzewy owocowe szybciej się rozkrzewiają i nie będą narażone na przesychanie, jeśli posadzimy je 5-10 cm głębiej niż rosły w szkółce.
Załóż opaski!
Na początku październik na pnie drzew zakładamy opaski lepowe , które będą stanowić przeszkodę nie do przebicia dla groźnego szkodnika, jakim jest piędzik przedzimek. Jesienią, kiedy pojawiają się pierwsze przymrozki, samice piędzika wychodzą z ziemi i przemieszczają się po pniu drzewa w górę, gdzie składają jaja. Opaska jest baterią, której samice nie są w stanie ominąć, bowiem nie potrafią latać. Za pomocą opasek można zwalczać nie tylko piędzika przedzimka. Opaski powleczone lepką substancją są dobrym sposobem na wyłapywanie innych szkodliwych owadów. Opaski można kupić w sklepie albo, co jest tańsze, przygotować samemu. Wystarczy pasy folii pomalować wolno schnącym klejem i owinąć nimi pnie na wysokości mniej więcej 130 cm .
Przechowujemy begonie.
Natychmiast po pierwszych przymrozkach, a jeszcze lepiej tuż przed nimi, wykopujemy ze skrzynek i z gruntu begonie bulwiaste i przygotowujemy do bezpiecznego przechowywania w okresie zimowym. Odrywamy pędy od bulw. Wykopane bulwy razem z resztkami ziemi przylegającymi do korzonków układamy na gazecie, aby obeschły. Po osuszeniu czyścimy i układamy w plastikowej skrzynce na warstwie trocin. Skrzyneczkę ustawiamy w suchym miejscu o temperaturze 10-15 stopni, gdzie trzymamy ją do wiosny.

poniedziałek, 7 listopada 2011

Pielęgnacja rabaty

Rabata wymaga regularnego odchwaszczania, nawadniania i nawożenia. Warto też wyściółkować podłoże, ograniczy to wzrost chwastów i poprawi warunki glebowe. W trakcie kwitnienia zaleca się usuwanie przekwitniętych kwiatostanów, a po zakończeniu wegetacji pozostałych obumarłych części. W przypadku gatunków, które pozostają ozdobne zima, zabieg ten warto przełożyć na wiosnę. Podobnie postępujemy z trawami, które dopiero wczesna wiosną przycinamy nisko, uważając, aby nie uszkodzić wyrastających młodych wierzchołków. Wiosna cięcia wymaga też perowiska. Wycinamy wszystkie martwe pędy i w ten sposób pobudzamy ją do wytwarzania nowych porostów. W chłodniejszych rejonach należy pamiętać o zabezpieczeniu niektórych roślin. Ochrony przed mrozem wymagają trawy (szczególnie miskanty i turzyce) oraz perowiska. Najlepiej obłożyć je słoma, liśćmi, czy gałązkami iglastymi.

poniedziałek, 31 października 2011

Oświetlenie w ogrodzie

Przystępując do planowania instalacji oświetleniowej , powinniśmy dokładnie przemyśleć, co i jak chcemy oświetlić, aby uzyskać piękny i funkcjonalny ogród po zmroku. Oświetlenia może pełnić dwie funkcji praktyczną i dekoracyjną. Jednak najlepsze efekty osiągniemy, gdy uda nam się połączyć przyjemne z pożytecznym. Jeżeli chodzi o względy praktyczne, to najważniejsze jest poruszanie się po ogrodzie i możliwość wykonywania różnych prac i czynności po zmroku. Oświetlenia wymagają drzwi, ścieżki i podjazdy, schody i miejsca wypoczynku. Przy wejściu do domu stosuje się lampy umieszczone po bokach lub nad drzwiami, które umożliwiają znalezienie dzwonka, odczytanie numeru domu czy zauważenie osoby, która stoi przy drzwiach. Do oświetlenia ścieżek i pojazdów dobre są niskie lampy słupkowe lub płaskie lampy wbudowane w nawierzchnię, a do podświetlania schodów można wykorzystać lampy o niskiej mocy montowane na stopniach. Miejsca wypoczynku takie jak tarasy czy altany oświetlmy tak, aby widzieć, kto jest przy stole i co się na nim znajduje. Pamiętajmy jednak, aby stosować światło rozproszone lub skierowane na dół, które nie będzie nas oślepiało. Z kolei oświetlenie dekoracyjne ma na celu wyeksponowanie roślin, trawnika, ozdób a nawet elewacji. Pozwala też zaakceptować poszczególne części ogrodu, dzięki czemu nawet małe ogródki mogą wydawać się większe. Wszystko zależy od naszej pomysłowości. Musimy jednak pamiętać, aby zachować umiar, bowiem ciekawiej wyglądają pojedyncze plamy świetlne, niż oświetlone ostrym światłem duże powierzchnie. Gdy już będziemy mieli pomysł, musimy dokonać wyboru lamp i starannie wykonać instalację elektryczną, która przede wszystkim musi być bezpieczna. Dlatego wszystkie prace związane z założeniem, a potem ewentualną naprawę instalacji powinny być wykonane przez elektryka, a zastosowane urządzenia i materiały muszą być dobre jakościowo i nadawać się do użytkowania na zewnątrz.

Rośliny egzotyczne ozdobą ogrodu

Juka karolińska jest to piękna roślina o mieczykowatych liściach, tworzących okazałą rozetę i o kremowych kwiatach, osadzonych na długim pędzie. Kwitnie od końca lipca do września. Wymaga przepuszczalnej najlepiej piaszczysto gliniastej gleby o lekko zasadowym odczynie. Na jednym miejscu może rosnąć przez kilka lat, ale wiosną glebę należy zasilać płynnymi nawozami. Zimą dobre jest wyłożyć wokół niej warstwę obornika. Odpowiednio nawożona juka obficie kwitnie. Wprawdzie dobrze zimuje w naszych warunkach, ale należy ja okryć gałązkami świerku lub suchymi liśćmi aby osłonić zimozielone liście. Rozmnaża się ją łatwo oddzielając wiosną odrosty wyrastające z kłącza.
Pustynnik zwany igłą Kleopatry lub lilią stepową, jest jedną z najokazalszych bylin ogrodowych. Roślina ta, w zależności od gatunku i odmiany, może osiągać wysokość od kilkudziesięciu centymetrów do 2-3 m, a groniasty kwiatostan ma 40-70 cm . Kwitnie wczesnym latem, a jej gwiazdowate kwiaty mają barwę białą żółtą lub różową. Po przekwitnięciu liście pustynnika zasychają i jego część naziemna znika. W ziemi pozostają gwiaździste rozgałęzione, bulwiaste korzenie. Pustynnik należy sadzić we wrześniu na glebach żyznych i bardzo przepuszczalnych, najlepiej na skarpach lub wzniesieniach, zakopując bulwiaste korzenie na głębokości 12-15 cm . Wiosną rośliny trzeba regularnie podlewać i dokarmiać, w mokre lata natomiast zabezpieczać przed odpadami, np. przykrywając zagon folią, a w razie potrzeby nawet wykopać je po kwitnieniu. W surowe zimy pustynniki mogą przemarzać, dlatego należy okrywać je grubą warstwą liści lub słomy. Tę zimową pierzynkę usuwa się już na przedwiośniu, bo gdy tylko ziemia odtaje, wyrastają liście. W ogrodach uprawia się kilka gatunków: pustynnik himalajski, pustynnik olbrzymi i wąskolistny

czwartek, 27 października 2011

Pędzenie cebulek: kwiaty zimą

Chcąc uzyskać kwiaty zimą, trzeba najpierw dokonać odpowiedniego wyboru cebul; muszą być one bardzo duże i koniecznie zdrowe oraz zawierać wystarczające ilości substancji pokarmowych. Tylko takie cebule będą zdolne do wydania pięknych kwiatów. Czyli im większa cebula, tym lepiej. Do sadzenia przystępujemy już w październiku. Cebule sadzimy do doniczek czy też do innych pojemników, ale koniecznie z otworami w dnie. w doniczkach wypełnionych lekką próchniczą gleba umieszczamy cebulki tak, aby wierzchołek wystawał ponad podłoże. w miejscu zacisznym, pod przykryciem 20-centymetrowej warstwy podłoża lub liści.

środa, 26 października 2011

Wjazd do garażu i dróżka

Wjazd do garażu i drużkę prowadzącą od furtki do domu najlepiej wyłożyć materiałem dobranym do architektury domu i ogrodzenia. Może to być ażurowa kostka, luźno poukładane kamienie, które z czasem obrosną trawą i mchem. Niskie krzewy jakby spływające z boku wizualnie zmiękczą nawierzchnię. Nie musimy brukować całego placu. Często wystarczy tylko ułożyć z płyt dwa pasy dla wjeżdżających samochodów i posiać między nimi trawę lub niskie niezbyt rozłożyste rośiiny, co na pewno uatrakcyjni tą część posesji. Ładnie wygląda ścieżka(szerokości 90-120 cz) wiodąca do furtki do domu, wykonana np. z cegły klinkierowej i kostki granitowej, z płytek pełnych i perforowanych lub z płyt tego samego rodzaju, lecz różnej wielkości.